sobota, 24 października 2020

Podsumowanie Mistrzostw Powiatu SZS 2020

 

To była pierwsza edycja rozgrywek szachowych, która odbyła się w wersji zdalnej. Szachistki i szachiści, zamiast jechać do jednej ze szkół i zasiąść przy stołach z drewnianymi figurami, zostali w swoich szkołach i grali korzystając z urządzeń elektronicznych podłączonych do Internetu, korzystając z kont założonych na platformie Lichess.org, zapisując się do klubu założonego specjalnie na tę okazję. Informacja o rozgrywkach poszła do wszystkich szkół w powiecie, ale wśród nauczycieli nie ma aż takich fanów królewskiej gry, a sytuacja ze świata zewnętrznego tzn. rozwijająca się pandemia niewątpliwie nie sprzyjała zajmowaniem  się takimi sprawami jak rozgrywki sportowe. Szkolny Związek Sportowy po likwidacji gimnazjów prowadzi rozgrywki na trzech szczeblach wiekowych. Najmłodsi zawodnicy, to uczniowie klas 1-6 szkół podstawowych, grupa średnia, to uczniowie klas 7 i 8 szkół podstawowych oraz najstarsza grupa, to uczniowie szkół ponadpodstawowych. Możliwe, iż część nauczycieli wzięła sobie pod uwagę informację SZS o zawieszeniu rozgrywek, a nie dotarło do ich świadomości, iż tegoroczna formuła rozgrywek szachowych pozwala zachować najsurowszy reżim sanitarny. Ostatecznie w turnieju zagrały reprezentacje z dwóch szkół: ZSP 2 w Wągrowcu i SP w Wapnie, przy czym z tej drugiej oddzielnie grała reprezentacja klas 1-6, a oddzielnie reprezentacja klas 7-8. Dwanaścioro uczniów, w tym trzech uczniów grało bezpośrednio ze swoich domów a związane to było właśnie z ich sytuacją zdrowotną. Pierwotnie zgłoszonych było 14, ale dwójka rozchorowała się dzień przed rozgrywkami i byli w tak ciężkim stanie, że nie mogli grać nawet przez komputer. Wszystko co działo się na szachownicach można było obserwować na żywo zaglądając na stronę: https://lichess.org/tournament/3gaOHvJd Ba, nadal można tam zajrzeć i przeglądać partie rozegrane w ramach tego turnieju, zatem dokumentacja jest najwyższym możliwym poziomie (!). Gdyby na przykład zaistniało podejrzenie oszustwa można by było przeanalizować komputerowo partie takiego delikwenta i np. go zdyskwalifikować. Jednak w tym turnieju nie było żadnego takiego incydentu. Natomiast jako sędzia obserwujący rozgrywki zawodników widziałem, pojawiających się kibiców obserwujących nasze rozgrywki, teoretycznie mogli oni nawet komentować partie, ponieważ zostawiona została opcja czatu. Bardzo miło było sędziemu obserwować, gdy pojawiały się tam krótkie wpisy uczestników życzących sobie wzajemnie powodzenia oraz dziękujących sobie za grę (a były to zupełnie spontaniczne wpisy, nie sugerowane "z góry"). To bardzo dobrze świadczy o kulturze osobistej uczestników, ale w końcu to szachiści. Zmagania rozpoczęły się dokładnie o godzinie 10:00. Bardzo fajne było odliczanie tuż przed - jak przy starcie rakiety. Trzy i pół godziny szaleńczej gry. Teraz już można tak napisać i piszę tak ponieważ na żywo miałem możliwość obserwacji 3 zawodników na sali w ZS 2 w Wągrowcu, a na monitorze 6 zawodników w sali SP w Wapnie. Teoretycznie jest to czas do rozegrania siedmiu półgodzinnych partii, czyli tyle, ile na przeciętnym turnieju szachowym rozgrywanym systemem szwajcarskim. Proszę sobie jednak wyobrazić, iż rekordzistka "wiktoria6a" rozegrała w tym czasie ... 45 (!!!) partii. Absolutnie niesamowita sprawa. Dla porównania indywidualny zwycięzca rozegrał 24 (!!!) partie. Dodam, że w pierwszej godzinie narzekał na swoje połączenie internetowe. W odróżnieniu od zwykłego / realnego turnieju, tutaj nie było czekania na zakończenie wszystkich partii, kojarzenie odbywało się natychmiast dla zawodników, którzy zakończyli swoje partie. To właśnie niesamowite tempo i liczba rozgrywanych partii powodowała, iż były kłopoty z bieżącym nanoszeniem wyników do tabeli klasyfikacji drużynowej. Stąd w tej tabeli trzeba było zastosować zabieg polegający na dopisaniu brakującej liczby punktów przy każdym z zawodników. 
Każda ze startujących drużyn była jedyną w swojej kategorii wiekowej. Zatem każda z nich zajęła tak naprawdę pierwsze miejsce w swojej kategorii wiekowej i wywalczyła awans do rozgrywek wojewódzkich.
KLASYFIKACJA KOŃCOWA:
Szkoły ponadpodstawowe - I miejsce ZS 2 Wągrowiec w składzie:
  • Bartosz Wencel, (WNCL)
  • Filip Krzyżanowski, (Filip1410)
  • Krystian Mycielski, (Krystek13)
  • Wiktoria Głąb, (Wiki53)
  • Marcin Głąb, (Marcin0202) [rezerwowy - wynik nie liczył się do klasyfikacji drużynowej]
Szkoły podstawowe, klasy 7-8 - I miejsce SP Wapno w składzie:
  • Mikołaj Grewling, (Mikolaj-grewling)
  • Maksymilian Matuszak, (snAjper5455)
  • Jan Ciszewski, (Jasica)
  • [drużyna grała bez dziewczyny, tylko w trzech]
Szkoły podstawowe, klasy 1-6 - I miejsce SP Wapno w składzie:
  • Fabian Raczkowski, (Fabian-R)
  • Brtosz Rakowicz, (BartekR)
  • Wiktor Urban, (Witek12)
  • Wiktoria Bachora, (wiktoria6a)
Walka była bardzo zacięta i patrząc na wyniki widać dominację najstarszych zawodników, ale tak naprawdę wcale w partiach nie była aż tak duża, natomiast niewątpliwie dał o sobie znać pełny, wyrównany poziomem skład. Na przykład bardzo długo indywidualnym liderem klasyfikacji był Mistrz ZS 2 Marcin Głąb, ale można powiedzieć, iż nie wytrzymał kondycyjnie całego turnieju i ostatecznie wypadł najsłabiej ze swojej drużyny i stał się "zawodnikiem rezerwowym". Jednak tak mocny zawodnik rezerwowy odbierał dużo punktów konkurencji i to był jego wkład w sukces własnej drużyny. Właśnie, to - aktywne uczestnictwo zawodników rezerwowych jest atutem takiego systemu rozgrywek. W normalnych warunkach - rezerwowy wchodziłby tylko na zastępstwo, tu mógł bardzo pomóc własnej drużynie. Również niepełny skład odbijał się wyraźniej na wynikach końcowych. W normalnych warunkach trzech silnych zawodników mogłoby wygrywać mecze dużymi punktami i zajść daleko mimo braków. W tym turnieju, chociaż zespół młodszy z Wapna miał bardzo słabą zawodniczkę, ale ona zdobyła punkt i w klasyfikacji generalnej drużyna młodsza wyprzedziła drużynę starszą.
Najważniejsze jest jednak to, że sam turniej bardzo się podobał samym zawodnikom, tak przynajmniej wynikało z ich wypowiedzi zaraz po zakończeniu rozgrywek.
Turniej sędziował, piszący ten tekst.
Jacek Haja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz